Wieża Eiffel’a od Philips'a
Zaledwie niecałe trzy tygodnie temu w kampusie Uniwersytetu w Eindhoven miało miejsce coroczne sympozjum FACE organizowane przez konsorcjum Freeband, które prowadzi wiele projektów przemysłowo-badawczych w sferze szeroko rozumianej telekomunikacji. Podczas tego spotkania przedstawiciele przemysłu jak i świata nauki ponownie połączyli swe siły w kreowaniu wizji przyszłego świata, której przyświeca idea „connected anytime, anywhere, anyhow”.
Szczególną uwagę słuchaczy skupił wykład Emile Aarts z Philips Research, który pokazał jak koncern Phillipsa ma zamiar w przyszłości przyłożyć się do… wystroju wnętrz naszych domów i to bynajmniej nie za pomocą nowego design’u kolejnej serii energooszczędnych żarówek.
Znany koncern, chce umilić nam życie wyposażając okna i ściany naszych domów w wielkoobszarowe płaskopanelowe wyświetlacze dostarczające np. wysokiej klasy interaktywną telewizję. W ten oto sposób będziemy mogli się połączyć z kamerą zainstalowaną na chociażby wzgórzu Trocadero i oglądać Wieżę Eiffel'a 24 godziny na dobę. Oczywiście w tym celu muszą pokonać wszystkie tak zwane wąskie gardła w sieci dostępowej i domowej. I tu kolejny raz niezastąpiona okazuje się technologia FTTx.
Osobiście uważam, że jeśli chcę zobaczyć Wieżę Eiffel’a, jadę do Paryża, a dla Krzywej Wieży w Pizie... jadę do Pizy, itd. Natomiast dzięki takim konstruktorom jak Philips, którym w tym momencie przyświeca idea odrealniania naszego życia, powoli zaczynamy wkraczać w świat wirtualnego marazmu, w którym wszystko zdobywamy bez większego wysiłku, ale za to na niby. Rzeczy niepowtarzalne stają się dla nas powtarzalne i tracą w ten sposób swój unikalny urok i wartość.
Czyż nie lepiej byłoby, zamiast aplikacji czysto rozrywkowych (w pewnym sensie destruktywnych) ograniczyć potencjał tkwiący w takiej technologii do zastosowań bardziej chwalebnych? Wyobraźmy sobie operację chirurgiczną przeprowadzoną zdalnie na terenie szpitala w USA przez utalentowanego chirurga, który w tym samym czasie przebywa w Hong-Kongu.
Takie ambitne przykłady możnaby mnożyć. Z drugiej jednak strony przytoczmy znane stwierdzenie, że… wszytko dla ludzi.