Natężenie ruchu w sieci dostępowej
Sandvine, producent sprzętu i dostawca rozwiązań dla optycznych sieci dostępowych, opublikował w zeszłym miesiącu rezultaty swoich badań nad rozkładem ruchu w sieci w zależności od aplikacji wykorzytywanych przez użytkownika końcowego oraz kierunku przepływu informacji.
Badanie przeprowadzono w ciągu pierwszych 12 dni września br. na podstawie 26 sieci opartych o xDSL i Cable reprezentujących 18 państw i 5 kontynentów. Umożliwiło to obiektywną ocenę ruchu w sieci spowodowanego przez około 16 milionów użytkowników szerokopasmowych łączy dostępowych.
Najważniejsze wnioski z tego badania to:
1. Usługi Web i Web Media absolutnie dominują w ruchu downstream stanowiąc od 59% do 64% (w godzinach nasilenia ruchu) wszystkich danych przesłanych w tym kierunku. Głównie dane te stanowią zdjęcia, video, i real-time streaming.
2. Usługi P2P są odpowiedzialne za wykorzastnie pasma upstream w 61% i w kierunku downstream w 22%.
3. Wzrasta również zainteresowanie internautów aplikacjami alternatywnymi do P2P takimi jak file hosting/online storage oraz tunelowanie SSL, co stanowi około 8% zarówno dla downstream jak i upstream.
4. Największe wahania ruchu wykazują aplikacje typu online gaming, VoIP, peercasting oraz instant messaging. Ruch spowodowany tymi aplikacjami w cyklu 24-godzinnym może zmieniać się aż o 50% zarówno w kierunku downstream jak upstream. Ważne jest, aby wziąć pod uwagę, że nie jest to spowodowane pojawieniem się większej ilości użytkowników online w godzinach szczytów. Ta część badania została wykonana w odniesieniu do użytkowników stale pozostających online i jedynie zwiększających swoją aktywność.
Według Sandvine wyniki takich badań powinny sugerować dostawcom usług i sprzętu, że aplikacje czasu rzeczywistego (najbardziej podatne na zakłócenia transmisji z punktu widzenia doznań odbiorcy) muszą mieć zapewnione odpowiednie pasmo. Ciągnie to za sobą konieczność rozwoju obszarów sieci ogólnie nazywanych wąskim gardłem transmisji, którym, przy obecnie dobrze rozwiniętej warstwie metro, pozostają sieci dostępowe.
Źródło: Sandvine
